No, ale już się pomalutku prostuję. Oto szal filcowany na jedwabiu w zadanych kolorach, czyli czarny z dodatkiem czerwieni, szarości i bleli.



Już wkrótce wypad na dłużej na działkę i powrót do fotografowania szali na trewce :o)
- to jest miejsce na moje filcowanki (małe i trochę większe) oraz wytwory moich poszukiwań w różnych rękodzielniczych technikach .......... tutaj znajdziecie owoce mojego twórczego ADHD :)
I am a |
Ein wunderbarer Schal, der sicher gut zu einem schmalen schwarzen Abendkleid passt.
OdpowiedzUsuńViele Grüße
Petra
Vielen Dank, Petra
OdpowiedzUsuń:o)
Liebe Grüße
Jagusia
Zjawiskowy, uwielbiam te kolory!!!!
OdpowiedzUsuńO jak fajnie, że już jesteś :) Troszkę się stęskniłam za Twoimi wyrobami :)
OdpowiedzUsuńSzal śliczny... :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Miło znów obejrzeć Twój piękny szal***
OdpowiedzUsuńGusiu Droga, sliczny szal! Nawet mimo iz to nie moje kolory, to bardzo mi sie podoba..
OdpowiedzUsuńCiesze sie ze "szalowo" wrocilas..
Pozdrawiam.
Jakbym miała takiego małego ktosia, to bym się blogiem nie przejmowała. Czas leci błyskawicznie, dzieci rosną jeszcze szybciej i jeśli tylko można to trzeba się nimi nacieszyć ile tylko się da:)
OdpowiedzUsuńI love the texture in this scarf. The raised flowers give it that something special. Julie
OdpowiedzUsuńBardzo elegancki!
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko Cię ostatnio widuję. Jednak gdy jesteś, to zawsze jest na co popatrzeć. Piękna gama kolorystyczna.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny
OdpowiedzUsuńwonderfull scarf, wonderful colors!!
OdpowiedzUsuńciao
silvia
Pozwoliłam sobie wyróżnić:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga.
Pozdrawiam filcowo.
Właśnie sobie przypomniałam o Tobie. Czy maluch jest tak bardzo zajmujący, że nie masz czasu wejść na bloga?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam