raz, dwa, trzy ... baba jaga patrzy ...

wtorek, 30 listopada 2010

szale filcowe LXI - karminek

Szal filcowy, tym razem (jak obiecałam) w kolorach kontrastowych. Filcowany na bardzo cieniutkim czarnym szyfonie jedwabnym. Kwiaty są karminowe z dodatkiem czerwonej przędzy jedwabnej.


Kolory może już mniej zimowe, na te zaśnieżone, białe i zimne dni trochę czerwieni na rozgrzewkę. Białe tło przebija, więc wydaje się, jakby był szary. Ale czerń widać na złożonym szalu.



Przyznam, że już się stęskniłam za zielenią. Chyba ufilcuję coś trawiastego ;o)

Zapraszam na candy w moim kąciku --> tu

11 komentarzy:

  1. Witam :)
    Cudowne te Twoje filce, dopiero je 'rozgryzam' ;P
    Przejrzałam całego bloga - pozostaję w zachwycie :)

    Pozdrawiam
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczny, już go widzę na ciałku jakmś fajnym! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachwycający, piękne jest to zestawienie kolorów, bardzo dekoracyjne

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny ten kontrast ,akuratny!
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  5. WOW! kontrast kontrastem ale to jest EXTRA kontrast :):) Faktycznie inaczej wygląda po złożeniu - a dzięki temu można mieć niejako dwa szale - jeden jak się luźno założy - delikatniejszy w barwie i druga wersja - po złożeniu :):) fajosko!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach, piękny jest! Radość dla oczu z samego rana :). Podoba mi się zestaw kolorów i te czerwone kwiaty na takim spokojnym tle - super!

    OdpowiedzUsuń
  7. du bist und bleibst die Nuno Königin :-)
    super schön :-)
    Lg Elster

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiekny szal, no i te czerwone kwiaty sa cudne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Twoje szale są przepiękne !
    Każdy inny- wszystkie niezwykłe :-)
    Miałabym problem który wybrać...

    OdpowiedzUsuń