.
Szal filcowy, którego prawie na zdjęciach nie widać ;)
Szare tło, popielate gałązki i listki. Kwiatki w kolorze pudrowego różu z delikatną jedwabną białą nicią ...... rozmyło sie to wszystko na zdjęciu.
Ale zaręczam, że wzór w rzeczywistości jest widoczny, chć jest bardzo delikatny.
Taki ulotny jak poranna mgiełka......................
Próbowałam na ciemniejszym tle, ale widać jeszcze mniej :(
Zapraszam na candy w moim kąciku --> tu
niedziela, 28 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
mrrrrr... fajny....
OdpowiedzUsuńjej , jaki cudny... :))))
OdpowiedzUsuńno tak - ciężko mgiełkę zobaczyć :):) zwłaszcza poranną :):) ale szal jest realny i prawdziwy i piękny!
OdpowiedzUsuńprzepiękny
OdpowiedzUsuńAlicja
Powiem tylko, że jak następny szal będzie równie piękny, choć niewidoczny, to możesz zacząć filcować z rosy i babiego lata, albo produkcję szala niewidki... :D :D
OdpowiedzUsuńHi hi hi :))))
OdpowiedzUsuńLicho, uśmiałam się do łez!
Nie, następny będzie widoczny i to chyba nawet bardzo, bo kolory kontrastowe mam na tapecie ;)
Cudny...a ja z utęsknieniem czekam na twoje dziełko(etui).Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTwoje prace sa naprawde magiczne, wszystkie maja w sobie to cos, a to troche z mgielki, z lasu, z nieba i wody, to znowu kwitna wiosenna laka, lub szumia lasem...z Ciebie to prawdziwa "czarowniczka". Czaruj dalej, czaruj zeby i nas zaczarowac i oczarowac :) pozdrawiam ciagle zauroczona Twoim (moim ;) szalem
OdpowiedzUsuńPrzepiękny szal.
OdpowiedzUsuńcoś pięknego:)
OdpowiedzUsuńPiękny w tej swojej delikatności... :)
OdpowiedzUsuń