raz, dwa, trzy ... baba jaga patrzy ...

niedziela, 28 listopada 2010

szale filcowe LX - poranna mgiełka

.

Szal filcowy, którego prawie na zdjęciach nie widać ;)
Szare tło, popielate gałązki i listki. Kwiatki w kolorze pudrowego różu z delikatną jedwabną białą nicią ...... rozmyło sie to wszystko na zdjęciu.
Ale zaręczam, że wzór w rzeczywistości jest widoczny, chć jest bardzo delikatny.
Taki ulotny jak poranna mgiełka......................

Próbowałam na ciemniejszym tle, ale widać jeszcze mniej :(

Zapraszam na candy w moim kąciku --> tu

11 komentarzy:

  1. no tak - ciężko mgiełkę zobaczyć :):) zwłaszcza poranną :):) ale szal jest realny i prawdziwy i piękny!

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękny
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem tylko, że jak następny szal będzie równie piękny, choć niewidoczny, to możesz zacząć filcować z rosy i babiego lata, albo produkcję szala niewidki... :D :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Hi hi hi :))))
    Licho, uśmiałam się do łez!
    Nie, następny będzie widoczny i to chyba nawet bardzo, bo kolory kontrastowe mam na tapecie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny...a ja z utęsknieniem czekam na twoje dziełko(etui).Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoje prace sa naprawde magiczne, wszystkie maja w sobie to cos, a to troche z mgielki, z lasu, z nieba i wody, to znowu kwitna wiosenna laka, lub szumia lasem...z Ciebie to prawdziwa "czarowniczka". Czaruj dalej, czaruj zeby i nas zaczarowac i oczarowac :) pozdrawiam ciagle zauroczona Twoim (moim ;) szalem

    OdpowiedzUsuń
  7. coś pięknego:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny w tej swojej delikatności... :)

    OdpowiedzUsuń