Nie mogłam się oprzeć. Bombka moja, czyli ooczywiście ze słonecznikiem. Nic w niej nie ma zimowego, ale motyw jest mój ulubiony i musiał się na jednej z bombek znależć. Zresztą, jak sie spojrzy za okno, to zimy ni widu ni słychu.
Oto słonecznik:
a z drugiej strony coś w rodzaju słonecznikowego pola:
sobota, 17 grudnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jej, jakie to piękne! Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńSliczne bombki! Na kramikach, gdzie sprzedaja ozdoby swiateczne recznie robionioe, widzialam
OdpowiedzUsuńpodobne ale "nie umywaja sie" do twoich. Twoje sliczne!
piękna i tyle w niej ciepła!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwy dom ,gdzie słoneczniki są :)
OdpowiedzUsuńhttps://saglamproxy.com
OdpowiedzUsuńmetin2 proxy
proxy satın al
knight online proxy
mobil proxy satın al
MCDYBN
https://saglamproxy.com
OdpowiedzUsuńmetin2 proxy
proxy satın al
knight online proxy
mobil proxy satın al
HV5O