czwartek, 16 grudnia 2010
szale filcowe LXVIII - wiosenne tulipany
Ten szal filcowy powstał z tęsknoty za wiosną. Zimno, mroźno, ślisko - zima w pełni, choć kalendarzowo to jeszcze jesień. A mi się wiosna marzy.......
Szal filcowany jest na szyfonie jedwabnym, cieniowanym od błękitu do ciemnej zieleni.
Zapraszam na candy w moim kąciku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Teraz to już mnie poraziłaś! Po niewidzialnym szalu, i turkusowo- fioletowym- ostatnio to już myślałam, że mnie nic nie zaskoczy...Ale teraz to wymiękam...Tulipany takie mroczne wyszły, jak zza wysokiej trawy, w ostatnich promieniach słońca, tuż nad horyzontem, co zajrzało , jakie to cuda się lęgną przy ziemi...
OdpowiedzUsuńZojka, a mnie powalił Twój poetyczny wpis ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :o)
A, tak mnie natchnęło...nie pierwsza taka Twoja praca, co mnie 'natycha' :D
OdpowiedzUsuńI cóż się dziwić... niezwykły szal, to i niezwykłe myśli przywołuje...
OdpowiedzUsuńPo prostu cudnyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy, jestem oczarowana, powiało wiosną w tym świątecznym czasie. Czytam Twojego bloga od dechy do dechy i po prostu pieję z zachwytu. Cuda i jeszcze raz CUDA tworzysz. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do siebie. www.wariacjejjagnes.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚliczny szal, prawdziwie wiosenny. I te cieniowanie jedwabiu - piękny efekt!
OdpowiedzUsuńO rany, gdzie ta wiosna??? Mam dość zimy!
piękny ,cudny melanż
OdpowiedzUsuńAlicja
Rozumiem cię, ja też należę do ludzi lubiących ciepełko. Szal obłędny,taki nostalgiczny - w pełni oddaje tęsknotę. Pozdrawiam i zapraszam http://malwinofilc.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPiekny,,,,,,,,,tajemniczy!
OdpowiedzUsuńBoże jaki piękny..nie nosiłabym go, tylko powiesiła na ścianie i patrzyła..
OdpowiedzUsuńte tulipany są jak namalowane... cudowne, lekkie i tak realistyczne... cuda
OdpowiedzUsuńGenialne te Twoje szale! Dorzucam do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńfenomenalne, podobnie jak ten szaro-fioletowy...cuda:)
OdpowiedzUsuń