raz, dwa, trzy ... baba jaga patrzy ...

niedziela, 22 sierpnia 2010

szale filcowe XXXV - czarno-turkusowy

Z dwóch kawałków czarnego jedwabiu łączonych ażurem zrobiłam szeroki szal filcowy. Kawałki były w kształcie klinów, więc końce też musiałam wykończyć dziurkami.
Na kwiatach ułożyłam białe i turkusowe pasma jedwabiu.

14 komentarzy:

  1. normalnie napalam się na swój szal coraz bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Och, ale śliczny! Ale bym się w niego wtuliła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie to lubię najbardziej - kombinowanie, co zrobić z różnych kawałków jedwabiu, które mam w swoich przepastnych torbach (notabene chyba niedługo w moim mieszkaniu zamieszkają czesanki, a ja się chyba będę musiała gdzieś wynieść z powodu braku miejsca hihi). Ta kombinacja wyszła ci świetnie. Absolutnie w twoim stylu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładny bardzo! Ja też lubię kombinowane - i jeszcze mi się podobają tę kropeczki niebieskie.

    OdpowiedzUsuń
  5. You are working very hard. Another beautiful scarf.
    Have a nice week!!

    OdpowiedzUsuń
  6. I have no words... It`s just great!
    Greetings from Switzerland, Vilma <:o)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetnie kombinujesz!:),kropeczki fajne są ,kolorek cudny
    pozdrawiam Plastusię za dygresję w nawiasie:)))
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowności robisz z tego filcu, normalnie cudowności! Oczy oderwać nie można! I te kolory!! Piękne!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Każdy szal piekniejszy! Zachwycasz :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. znowu się powtórzę...ale znowu brak mi słów...
    jest przepiękny!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeju! Moje ulubione kolory!
    piękny jest
    Fajnie tu w twoim kąciku, będę zaglądać
    Zyta

    OdpowiedzUsuń
  12. Que trabalhos lindos voce faz. Parabéns, são encantadores.
    Beijos

    OdpowiedzUsuń