raz, dwa, trzy ... baba jaga patrzy ...

niedziela, 13 czerwca 2010

broszki kwiatowe

Na działce masa roboty, trawa przez tydzień urosła jak wściekła, nie było wyjścia, trzeba było kosić. Nie bardzo mogłam rozwinąć się z warszatem, ale podczas sobotniej burzy mogłam wreszcie trochę pofilcować.
Zrobiłam kilka nowych kwiatków na broszki.
Takie małe wprawki nad nową formą.

5 komentarzy:

  1. Nie będę ukrywać - wygladają świetnie.
    Ależ ty masz energię, Kobieto. Tyle tworzysz! I jeszcze działka! Naprawdę podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale słodkie... i takie pocieszne... ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. chylę czoła! podziwiam i zazdraszam :) kwiatuchy jak z obrazka. Fajoskie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziewczyno, cudne, cudne rzeczy robisz, jestem zachwycona. Prosze powiedz gdzie mozna nauczyc sie tej techniki?

    OdpowiedzUsuń