No to wróciłam do kwiatków. I chyba na długo ;)
Kolejny komplet - broszka + kolczyki. Ciągle mam problem ze zdjęciami, bo kończę dziubanie późnym wieczorem i zdjęcia robię przy sztucznym świetle. Przy żółtościach wszelkich wychodzi mi na fotkach jakiś dziwny (w rzeczywistości tu nieobecny) róż. Teraz udało mi się, po dziwnych akrobacjach z aparatem, ten różowy wyeliminować, ale to ciągle nie jest to, co powinno być. No i odbiło się niestety na ostrości. Może jutro rano mi się uda zrobić lepsze zdjęcia to dorzucę.
Oto nowy komplecik kwiatkowy:
(te dwa pierwsze zdjęcia są po poprawkach mojej kochanej córki - kolory już bliższe oryginałowi)
środa, 21 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jaga - moje motto jest takie - głupi się nie pozna a mądry ma wyobraźnię i wie jak jest w realu :) Wychodzi na to że jestem madra - bo wiem że Twoje Kwiaty sa PRZECUDNE :):)
OdpowiedzUsuńwonderful!!!
OdpowiedzUsuńbye,
filz-t-raum.ch
Śliczny ten komplet. Ja to kwiatowo uzależniona jestem :). A kolory fotek proponuję poprawić w photoshopie :)
OdpowiedzUsuńSpróbuję poprawić, bo zdjęcia robione dzisiaj przy świetle dziennym znów zamieniły pomarańczowy na róż.
OdpowiedzUsuńCzas najwyższy podszkolić się trochę w fotografowaniu ...... i w photosopie ;)
wonderful flowers,beautiful parure!
OdpowiedzUsuńCiao
Silvia
Piękne!
OdpowiedzUsuńSerce wiosną napełniają :-)
Ale nie da sie ukryć, że przydało się zdjęcie Twojej córci ;-)