Zrobiłam korale na atłasowej wstążeczce. Szklane koraliki naszyte na niektóre kulki dodają chyba trochę lekkości matowemu filcowi.
Polubiłam zdjęcia na tym brzozowym pieńku. Prawda, że jest bardzo fotogeniczny ;)
- to jest miejsce na moje filcowanki (małe i trochę większe) oraz wytwory moich poszukiwań w różnych rękodzielniczych technikach .......... tutaj znajdziecie owoce mojego twórczego ADHD :)
I am a |
zarówno pieniek jak i kulki wyglądają fantastycznie ale zdecydowanie w noszeniu wygodniejsze są kulki :):) Zwłaszcza że pokochałam ten kolor - choc narazie posiadam tylko buty w tym kolorze :)
OdpowiedzUsuńPiękne korale (!) Dodają uroku nawet brzozowemu pieńkowi ;-) ;-);-)
OdpowiedzUsuńA tak poważnie - ten pieniek rzeczywiście stanowi świetne tło.
:-)
Dzięki dziewczynki :)
OdpowiedzUsuńAniu, masz rację. Kulki są zdecydowanie wygodniejsze. Mimo całej mojej sympatji dla pieniaszka, nie chciałabym go nosić u szyi ;O)
Che belle queste collane!
OdpowiedzUsuńGiulia
Grazie, Giulia
OdpowiedzUsuńcordiali saluti :O)