Działka posprzątana przed zimą, liście zgrabione, ognisko dogaszone ..... Pogoda dzisiaj dopisała, słoneczko pięknie świeciło i ogrzało powietrze. Koniec sezonu, niestety. Aby do wiosny ....
sobota, 23 października 2010
szale filcowe XLVIII - zielono mi
Chyba już ostatnie zdjęcie na trawie, ale nie ostatni zielony szal filcowy.


Działka posprzątana przed zimą, liście zgrabione, ognisko dogaszone ..... Pogoda dzisiaj dopisała, słoneczko pięknie świeciło i ogrzało powietrze. Koniec sezonu, niestety. Aby do wiosny ....
Działka posprzątana przed zimą, liście zgrabione, ognisko dogaszone ..... Pogoda dzisiaj dopisała, słoneczko pięknie świeciło i ogrzało powietrze. Koniec sezonu, niestety. Aby do wiosny ....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Widzę, że ta zieleń nie daje Ci spokoju. Ładnie się na trawie prezentuje. Jak dla mnie ten szal to kolejne wspomnienie lata.
OdpowiedzUsuńPiękny szal, trawiniczek też niczego sobie ;))
OdpowiedzUsuńTaki letni i lekki aż chciałoby się nim otulić :)
OdpowiedzUsuńcudny szal i ta zieleń... mrrr! :)
OdpowiedzUsuńAch, kolejny przepiękny szal! Kolory wspaniale się układają!
OdpowiedzUsuń