raz, dwa, trzy ... baba jaga patrzy ...

poniedziałek, 27 września 2010

szale filcowe XLIV - zaginiony błękit

Szal filcowany na jasnobłękitnym szyfonie jedwabnym, wysłany prawie cztery miesiące temu do Asi do dalekiej Australii, zaginął gdzieś po drodze :( Tylko te zdjecia po nim zostały na pamiątkę. Szal był wysłany listem poleconym, wiec teoretycznie jego droga powinna byś rejestrowana. Reklamację złożyłam na poczcie już ponad miesiac temu ...... i nic ....
Gdy wczoraj skłądałam reklamację na reklamację, dowiedziałam się, że w dobie internetu, telefonów i faxów, odpowiedż z Australii idzie .... listem. Ciekawe tylko, czy przyleci samolotem, czy przypłynie statkiem ;)
O ile nie zaginie po drodze jak mój szal filcowy.




15 komentarzy:

  1. O rany, jaki sliczny!!!!!!!!
    Chyba sie rozplacze, znowu, ze nie dotarl...

    OdpowiedzUsuń
  2. Szal piękny był. Może wpadł do oceanu i popłynął na Antarktydę! Tam pewnie mu jak rybie w wodzie...Takie mroźne kolory...Szkoda!

    OdpowiedzUsuń
  3. rety szkoda takiego niebiańskiego szala :(:(:(

    na małe pocieszenie powiem Ci Jaguś ze mam dla Cię małą niespodziankę z Grodu Kraka :):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz co...ten szal byl taki niebianski (juz same kolory ) ze napewno jakis aniol sobie pozyczyl na wieczyste nieoddanie...zreszta wcale sie nie dziwie bo to wprost rewelacja...Czy mozna zamowic u Ciebie takie wlasnie cudo? Ten jechalby do Wiednia ? POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Asiu, tylko już nie płacz, to przecież nie ostatni szal ode mnie dla Ciebie ;)
    Aniu, dzięki :)))) uwielbiam Twoje niespodzianki!
    Savannah, jasne! Wiednia moje szaliki jeszcze nie zwiedzały ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozostaje mi napisać, że był ładny...

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny szal. Wielka szkoda, że zaginął :(.

    OdpowiedzUsuń
  8. Absolutnie nie mogę tu zaglądać- jestem chora na Twoje filcowe szale !
    Piękny szal :-) jak wszystkie poprzednie :-))

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękny szal, zresztą nie tylko ten.
    Naprawdę szkoda, że zaginął.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczny ten szal, wielka szkoda, że nie doszedł. Pewnie się komuś po drodze spodobał.
    Piękne refleksy dają pasma jedwabiu (bo to jedwab, prawda?)
    pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny to był szal. Powtórzę się - szkoda go.

    OdpowiedzUsuń