raz, dwa, trzy ... baba jaga patrzy ...

wtorek, 10 sierpnia 2010

szale filcowe XXX - turkusowy

Nowy szal filcowy z jedwabiem w dwóch odcieniach. Wydawało mi się, że będzie ciemniejszy, ale po wyschnięciu wyszedł jasny. Mokra czesanka jest dużo ciemniejsza,ale tak też mi się podoba ;)

17 komentarzy:

  1. Ale śliczny! Nie kolorki, bo zbyt krzykliwe jak dla mnie, ale ten kształt... cudo! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmmmmm ... piękności :) i wzór i kolorystyka mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny, fajny i te dziury :):) dla kazdego coś dobrego - kolorek, forma, a dla mnie dziury hihihi

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowny cudowny po prostu cudowny...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy "system korzeniowy" - fantastyczny pomysł :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. W rzeczywistości ten turkus nie jest taki ostry. Dodałam zdjęcie, na którym trochę lepiej widać kolory

    OdpowiedzUsuń
  7. You make beautiful scarves!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo faajne połączenie kawałków materiałów!

    OdpowiedzUsuń
  9. Prawie jak morze. Gdyby te frędzelki były zielone, to byłyby wodorosty :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo wszystkim dziękuję za miłe komentarze :)))
    Nie byłam do końca przekonana do tego szala, bo robiłam go z trzech kawałków i nie wiedziałam jak mi to połączenie wyjdzie. Cieszę się bardzo, że się podoba, szkoda tylko, że nie udało mi się pokazać prawdziwego koloru, bo w rzeczywistości jest naprawdę ładniejszy. Ale kiepski ze mnie fotograf......

    OdpowiedzUsuń
  11. wow!!!que trabajo, es lindisima !!!! Felicitaciones!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo fajnie wygląda ten ażurowy brzeg. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Robisz prześliczne rzeczy,jestem naprawdę pod wrażeniem,wiem,pisałam wcześniej,ale nie mogę się nadziwić,moze dlatego,że sama boję się szali,robię raczej tylko tak,żeby ją otulały,może dzięki Tobie spróbuję...

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie ma sie co bać, filc ma tą cudowną cechę, że nawet jak coś wyjdzie nie tak, to zawsze można naprawić, albo zrobić coś zupełnie niespodziewanego ;)
    Odwagi!

    OdpowiedzUsuń