wtorek, 10 sierpnia 2010
szale filcowe XXX - turkusowy
Nowy szal filcowy z jedwabiem w dwóch odcieniach. Wydawało mi się, że będzie ciemniejszy, ale po wyschnięciu wyszedł jasny. Mokra czesanka jest dużo ciemniejsza,ale tak też mi się podoba ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Amazing!! Just my colors :)))
OdpowiedzUsuńThis one is also beautiful!!
OdpowiedzUsuńAle śliczny! Nie kolorki, bo zbyt krzykliwe jak dla mnie, ale ten kształt... cudo! :)
OdpowiedzUsuńMmmmmm ... piękności :) i wzór i kolorystyka mniam :)
OdpowiedzUsuńfajny, fajny i te dziury :):) dla kazdego coś dobrego - kolorek, forma, a dla mnie dziury hihihi
OdpowiedzUsuńcudowny cudowny po prostu cudowny...
OdpowiedzUsuńSei davvero brava!!!
OdpowiedzUsuńSilvia
Ciekawy "system korzeniowy" - fantastyczny pomysł :-)
OdpowiedzUsuńW rzeczywistości ten turkus nie jest taki ostry. Dodałam zdjęcie, na którym trochę lepiej widać kolory
OdpowiedzUsuńYou make beautiful scarves!
OdpowiedzUsuńBardzo faajne połączenie kawałków materiałów!
OdpowiedzUsuńPrawie jak morze. Gdyby te frędzelki były zielone, to byłyby wodorosty :)
OdpowiedzUsuńBardzo wszystkim dziękuję za miłe komentarze :)))
OdpowiedzUsuńNie byłam do końca przekonana do tego szala, bo robiłam go z trzech kawałków i nie wiedziałam jak mi to połączenie wyjdzie. Cieszę się bardzo, że się podoba, szkoda tylko, że nie udało mi się pokazać prawdziwego koloru, bo w rzeczywistości jest naprawdę ładniejszy. Ale kiepski ze mnie fotograf......
wow!!!que trabajo, es lindisima !!!! Felicitaciones!!!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda ten ażurowy brzeg. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRobisz prześliczne rzeczy,jestem naprawdę pod wrażeniem,wiem,pisałam wcześniej,ale nie mogę się nadziwić,moze dlatego,że sama boję się szali,robię raczej tylko tak,żeby ją otulały,może dzięki Tobie spróbuję...
OdpowiedzUsuńNie ma sie co bać, filc ma tą cudowną cechę, że nawet jak coś wyjdzie nie tak, to zawsze można naprawić, albo zrobić coś zupełnie niespodziewanego ;)
OdpowiedzUsuńOdwagi!