raz, dwa, trzy ... baba jaga patrzy ...

niedziela, 23 stycznia 2011

pierwsza kartka


Nie przypuszczałam że to takie fajne.
Nie przypuszczałam, że rysowanki i kolorowanki mogą przynieść tyle frajdy.
Na stare lata bawiłam się jak dzieciak w przedszkolu ;)
A wszystko za sprawą markerów, które ostatnio kupiłam. I nie żałuję, bo bawić się będę nadal.........
A oto pierwsza moja karteczka, bez specjalnego przeznaczenia.
Ot, taka wprawka.

17 komentarzy:

  1. Margo23 stycznia 2011 21:18

    very sweet card !
    Greetz
    Margo

    OdpowiedzUsuń
  2. brygitte23 stycznia 2011 21:56

    Kochaniutka dajesz radę cudeńko jak na moje oko...

    OdpowiedzUsuń
  3. lilavati23 stycznia 2011 22:20

    święte słowa: DAJESZ RADĘ !!! fajna zabawa, co???

    OdpowiedzUsuń
  4. Berceuse - Art23 stycznia 2011 22:41

    Piękności...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jagusia23 stycznia 2011 22:52

    Oj fajna, fajna zabawa ;0)
    I wciąga tak, że trudno się oderwać

    OdpowiedzUsuń
  6. Manualnie.pl24 stycznia 2011 01:02

    Bardzo ładna karteczka Ci wyszła:) I świetne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ludkasz24 stycznia 2011 01:50

    śliczna kartka:) Świetnie sobie poradziłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  8. solange24 stycznia 2011 08:30

    So cute!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Anna Kowal24 stycznia 2011 09:34

    Lala jak talala :):) oj Jaguś Jaguś - rozwijasz skrzydełka :):)

    OdpowiedzUsuń
  10. mada24 stycznia 2011 11:21

    Witam!
    Zaglądam tu od jakiegoś czasu,i podziwiam Twoje "filcaki", ale dopiero dzisiaj sie odzywam.
    Zrobiłaś swoją pierwszą kartkę, która jest "klimatyczna' i bardzo ładna, a ja nie tak dawno zrobiłam swoje pierwsze filcaki:)
    Jeśli masz ochotę zapraszam do obejrzenia.
    Mam nadzieję, że nowa pasja kartkowa da Ci tyle radości ile ja znalazłam w filcakach
    pozdrawiam:)
    mada

    OdpowiedzUsuń
  11. Marzenciuk24 stycznia 2011 12:12

    Śliczna ta kartka! Mogłabyś zdradzić co to za markery? Niestety jestem nie w temacie, a chętnie bym sobie porysowała. Z góry dziękuję i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy24 stycznia 2011 12:14

    Super! Ja nawet chyba nigdy nie spróbuję się zabrać za karteczki, bo niestety nie mam talentu do rysowania. Była ze mnie mała oszustka dawniej, bo moje rysunki nigdy nie kończyłam na lekcji. Zanosiłam je do domu, a tam moja mama, rysowała i malowała. . . Ja to nawet ładnego kółka nie umiem narysować :(

    OdpowiedzUsuń
  13. chmurka24 stycznia 2011 12:31

    Pierwsza kartka i już taka śliczna, ależ Ty jesteś zdolniacha:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy24 stycznia 2011 14:28

    Śliczna. Też jestem ciekawa co to za markery. A dziewczynka jest narysowana przez Ciebie, czy to pieczątka? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Jagusia24 stycznia 2011 20:06

    Te "promarkery" - mazaki spirytusowe, takie dla plastyków. A dziewczynka to stempelek odrysowany pisakiem, który był w komplecie z markerami - nie rozmazuje się.

    OdpowiedzUsuń
  16. *gooocha*25 stycznia 2011 14:59

    JA-NIE-MO-GĘ!!!!!!!!Ile ty kobito masz jeszcze talentów?!

    OdpowiedzUsuń
  17. Lila Castro26 stycznia 2011 16:03

    This is totally cute!

    hugs.

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)