Udało mi się dzisiaj wykończyć dwie dawno zaczęte prace. Miałam ufilcowane etui i zabrakło pomysłu na skończenie. I dzisiaj przyszła wena.
To etui było filcowane z jedwabnym materiałem o ciekawej fakturze. Materiał jest błyszczący i jakby karbowany. Bardzo łatwo połączył sie z filcem. Tylko takie smutne kolorystycznie to wyszło, więc dodałam "oko" w kolorze turkusowym
czyli obfilcowane szkiełko:
Drugie etui (z takim samym materiałem, tylko w innym kolorze) filcowane było z wełnianymi lokami, zostało rozjaśnione różową pigułą z połowy kulki:
piątek, 28 maja 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wow!
OdpowiedzUsuńExtra są.
OdpowiedzUsuńNo robisz z tym filcem co chcesz, a przecież to kawał opornej materii ;).
Cieszę się, ze kociaki dobrze się noszą :)
So beautiful!!! I love.
OdpowiedzUsuń