raz, dwa, trzy ... baba jaga patrzy ...

niedziela, 11 kwietnia 2010

szale filcowe cz XVIII - fioletowy

Ten szal filcowy zrobiłam wczoraj, filcowany na szyfonie jedwabnym w kolorze lila. Musiałam poczekać na światło dzienne, bo wczoraj wychodziły na zdjęciach dziwne kolory dalekie od fioletowego :-/
















Tu na przykład wyszedł raczej granatowy:

6 komentarzy:

  1. one more beautiful than other!
    sorry but my knowledge of English language is very bad!

    ciao
    Silvia

    OdpowiedzUsuń
  2. Thank you, Silvia
    :))
    have a nice day!
    Jagusia

    OdpowiedzUsuń
  3. Du machst wunderschöne Sachen.Ich freue mich,dass du mich entdeckt hast und meinen Blog verfolgst.
    So habe ich dich entdeckt und werde dich auch auf deinem Blog verfolgen.
    Ganz lieben Gruß
    Claudia

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaguś Ty szybciej filcujesz nić ja zagladam na bloga :):) ja się norrrrmalnie z komentarzami nie wyrabiam hihihi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ..ależ kolory.Uwielbiam takie pastele i taki..hm.. impresjonizm.Piękny!

    OdpowiedzUsuń