raz, dwa, trzy ... baba jaga patrzy ...

czwartek, 8 kwietnia 2010

szale filcowe cz XVII - granatowy

No to pokażę Wam kolejny szal filcowy, tym razem w tonacji granatowej. Jakoś ten kolor mi ostatnio bardzo pasuje. Zawsze lubiłam granatowy, pasuje prawie do wszystkiego. Mam nadzieję, że się spodoba :)) Szal filcowany na cienkim szyfonie jedwabnym, wymiary 200cm x 55 cm.

6 komentarzy:

  1. Piękny! Fajnie wyszły te zawijasy, super!! Kwiat piękny:) A granat własnie wraca do łask :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oh yes, I like it very, very, very much!!

    Ciao

    Silvia

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny...
    Szal, przynajmniej na zdjęciu, lekko wpada w fiolet, co mi się ogromnie podoba. Piękne "nocne" kwiaty i "frędzelki" dodają nastroju...

    OdpowiedzUsuń
  4. Yes! I like it, too. It reminds me of a Spanish Senora's Mantilla for church...so elegant.

    OdpowiedzUsuń