czwartek, 8 kwietnia 2010
szale filcowe cz XVII - granatowy
No to pokażę Wam kolejny szal filcowy, tym razem w tonacji granatowej. Jakoś ten kolor mi ostatnio bardzo pasuje. Zawsze lubiłam granatowy, pasuje prawie do wszystkiego. Mam nadzieję, że się spodoba :)) Szal filcowany na cienkim szyfonie jedwabnym, wymiary 200cm x 55 cm.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękny! Fajnie wyszły te zawijasy, super!! Kwiat piękny:) A granat własnie wraca do łask :)
OdpowiedzUsuńOh yes, I like it very, very, very much!!
OdpowiedzUsuńCiao
Silvia
Śliczny...
OdpowiedzUsuńSzal, przynajmniej na zdjęciu, lekko wpada w fiolet, co mi się ogromnie podoba. Piękne "nocne" kwiaty i "frędzelki" dodają nastroju...
Yes! I like it, too. It reminds me of a Spanish Senora's Mantilla for church...so elegant.
OdpowiedzUsuńwonderful
OdpowiedzUsuńLG Anna
Una belleza.
OdpowiedzUsuńSaludos.