raz, dwa, trzy ... baba jaga patrzy ...

poniedziałek, 8 marca 2010

torby filcowe cz VII - szarość

Dzisiaj był w sumie ładny dzień, więc szarość nikomu nie zaszkodzi ;)
Po szarym szalu, szaro-fioletowa torebka. Fioletu na zdjęciu niestety niewiele widać, ale daję słowo, że jest (klapa jest ciemnofioletowa,przygaszona grafitem)
Torebka od frontu:


























i z tyłu:

2 komentarze:

  1. Kolejna extra - torebka! Jestem pod wrażeniem tempa, w którym tak ładne rzeczy powstają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Justynko kochana, przecież obiecałam, że codziennie "coś" ;)
    Dziękuję za tak miłe komentarze, one nakręcają silniczek baby jagi ......... oj, aż chce się filcować :))

    OdpowiedzUsuń