Spodobało mi się wyszywanie na filcu szklanymi koralikami. Dzisiaj powstał naszyjnik, który też może być broszką. Nanizany na dreda jest wisiorem:
Doszyłam też zapinkę i w razie potrzeby może być broszką w kszatłącie "rybki". Można ją dopiąć do swetra lub torby.
niedziela, 21 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
super pomysł z tym podwójnym zastosowaniem :) u mnie sprawdził się już dwukrotnie :):) no i ryba fajoska!
OdpowiedzUsuńSuper!!! Beautiful!!!
OdpowiedzUsuń