
Czekoladkowe kolorki to jedne z moich ulubionych, będą pasowały do moich rudości na głowie. W sumie jestem z nich dość zadowolona, mimo nierówności tu i ówdzie.

Pierwszy robiło się dość szybko, kształt powstawał w miarę tworzenia (nie lubię rozrysowywać wzoru przet pracą, bo i tak zawsze gdzieś zboczę, więc szkoda wysiłku tworczego). Trudniej było zrobić drugi, żeby był taki sam i to jeszcze symetrycznie odwrócony. Masakra! Nie wiem, jak Wy to robicie, że wychodzą udealnie odzwierciedlone. Chyba jednak trzeba zacząć od prostych i symetrycznych wyrobów, ale ja nie za bardzo symetrię kocham. Tak już mam i nic na to nie poradzę. Będę musiała jednak przejść przez abecadlo i nie wyrywać sie za bardzo do przodu.
Tak czy siak, sutasz jest super na zimowe wieczory :o)
Jagusia jesteś " dośc zadowolona" ? Matko kochana przecież te kolczyki sa zjawiskowe !!!!! Wielkie brawa za cierpliwośc i precyzje :))
OdpowiedzUsuńbuziaki :**
Apetyczne w tych czekoladowych odcieniach:)
OdpowiedzUsuńpiękna kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie Twoje kolory
OdpowiedzUsuńa nierówności?? nie widać. poza tym tak dobrze się składa że uszy mamy po przeciwnej stronei głowy i na szczescie nikt nie będize doszukiwał sie niuansów :):):)
Cudne są :)))
OdpowiedzUsuńja tam uwazam,ze praktyka czyni mistrza- zrobisz jeszcze kilka i sama zobaczysz,ze wszystkie symetrie, odzwierciedlenia bed awychodzily.powodzenia :)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem czy to jest taki prosty wzór,no nie wiem.Wszystko pięknie się ze sobą komponuje.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z przedmówczyniami. Kolczyki są piękne, urocze.
OdpowiedzUsuńWcale nie widać niedociągnięć :D
Są bardzo piękne, a czekoladowy kolor jest świetny.
OdpowiedzUsuńjesteś bardzo utalentowaną osobą.
OdpowiedzUsuńpodziwiam bardzo.....
pozdrawiam.
Sylwia D.
No proszę i od razu z grubej rury - piękne są :)
OdpowiedzUsuń