Skończyłam torbę z szaro-fioletowego filcu - wykończeniówka zawsze zajmuje mi masę czasu, ale to konieczność, więc nie ma co odkładać. Mus jest mus.
torba w fioletach:
Kolorystycznie pasuje do kapelusza, więc jest jakby "do kompletu".
- to jest miejsce na moje filcowanki (małe i trochę większe) oraz wytwory moich poszukiwań w różnych rękodzielniczych technikach .......... tutaj znajdziecie owoce mojego twórczego ADHD :)
I am a |
Ta torba jest absolutnie cudna! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki za tak miłe słowa :)))
OdpowiedzUsuńAż chce się tworztć więcej.... i więcej......