raz, dwa, trzy ... baba jaga patrzy ...

piątek, 23 kwietnia 2010

korale z decoupage cz.II

Kolejny przerób filcowych kulek. Tym razem korale z drewnianymi elementami zdobionymi techniką decoupage. Prezentowane oczywiście na moim ulubionym "manekinie" ;)





Pierwsze korale (w tonacji zielonej) są na atłasowej wstążeczce:
















Drugie (rudo-zielone) są na sznurku skręconym z ręcznie przędzionej wełny, zapięcie na guziczek z filcowej kulki:








Piątkowy wieczór spędziłam bardzo miło, byłam na koncercie Dominica Millera (z zespołem).
Mało kto kojarzy nazwisko tego gitarzysty, ale wszyscy znają jego muzykę i cudowne brzmienie gitary.
Koncert wspaniały!
No i oczywiście był jeden z moich ulubionych utworów "Shape Of My Heart"
(ten gość z prawej strony to Dominic Miller, tego z lewej znacie ;):

a tu ten sam utwór z Patem Matheny"

2 komentarze: