Takiej kolorystyki jeszcze nie robiłam. Wyszło mi przypadkiem, bo w ufarbowanej brązowej czesance lekko przebijał fiolet. I okazało się, że to całkiem ciekawe połączenie. Udało mi się ufarbować szyfon na ciemny śliwkowy kolor i tak oto powstał taki szal filcowy:
A tak wygląda fotografowany przy innym świetle
wtorek, 15 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
sliczny kształt kwiatków :) i faktycznie połaczenie brązu z fioletem jest fantastyczne! Jesteś bardzo na czasie Babo Jago :):)
OdpowiedzUsuńUwielbiam slodkosci ,slodzic nie lubie........szal jest nadzwyczajny.
OdpowiedzUsuńThat's wonderful! So elegant! I like it so much!
OdpowiedzUsuńKolorystyka rzeczywiście bombowa - w obu wersjach świetlnych ;)
OdpowiedzUsuńKwiaty jak zwykle tworzą fantastyczne arabeski.
Dziękuję wszystkim. Kolory czesanki zmieniają się w zależności od światła. A dla ułatwienia dodam, że w rzeczywistości jest jeszcze inny. Najbliższy jest mocno dojrzałej śliwce węgierce.
OdpowiedzUsuńDzisiaj może uda mi się zrobić broszkę do kompletu.
Hmmm u mnie na jednym zdjęciu jest raczej brązowy, a na drugim niebieski. Ale wierzę, że w rzeczywistości jest śliwkowy. Tak czy siak, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńThank you for your comment! I hope, one day, to be capable of realizing things so beautiful things as you.
OdpowiedzUsuńCongratulations your works are amazing!!!!
OdpowiedzUsuńUn saludos dese Argentina
Belen y Maru Pearce
AMALANA FELT